Różaniec dla dzieci przedszkolnych

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Edmund Bojanowski, gdy był chłopcem małym
ciężko zachorował i płakał za nim dom cały.
Ale jego mama Maryję kochała i wierzyła mocno,
że i tym razem objawi się Jej chwała.

Szybko, ile sił na Świętą Górę biegnie
i gorąco prosi Maryję w potrzebie.
A gdy wraca do domu pełna zatroskania
widzi, że jej synek żyje i jest owocem Jezusowego Zmartwychwstania.

Prosimy Cię dzisiaj, nasz Ojcze Edmundzie,
byś nas uczył miłości do Maryi i Boga,
by poprzez wiarę, nadzieję i miłość
do Zmartwychwstania wiodła nasza droga.

ŚPIEW: „Każdego Bóg”

II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Ojciec Edmund na ziemi bardzo kochał Boga,
żył blisko Niego i taka była cała jego droga.
Uczył tego dzieci, niósł tę miłość chorym
i był zawsze do niesienia pomocy gotowy.

Nigdy nie zmarnował i nie wyrwał ziarenka dobra,
które Bóg w nim zasadził, lecz dobrze pielęgnował,
by wyrosło na wielkie drzewo, pełne owoców wspaniałych
aby mógł kiedyś dostąpić Bożej chwały.

Chciał nawet zostać kapłanem,
ale miał słabe zdrowie,
więc służył Bogu mając przy sobie
chorych i dzieci ubogie.

I został błogosławionym na wyżynach nieba,
tam się wstawia za nami we wszystkich potrzebach,
przytula do siebie mocno i z wielką czułością,
bo nas umiłował ogromną miłością.


Prosimy Cię bardzo nasz Ojcze Edmundzie,
abyś nas prowadził po tych ziemskich drogach,
byśmy się z Bogiem Ojcem, Jezusem i Tobą
spotkali razem w niebieskich progach.

ŚPIEW: „Stań dzisiaj pośród nas”

III. Zesłanie Ducha Świętego

Ojciec Edmund miał serce otwarte na Boga,
bo mieszkał w nim Duch Święty i Jego święte słowa.
Kiedy w swoich ochronkach przychodził do dzieci
zawsze im mówił o Jezusie, by ich serca rozświecić
Jezusowym blaskiem i słońca promieniami,
aby zawsze w miłości Jego wzrastały.

Układał dla nich wierszyki
oraz różne piosnki,
by nimi Boga chwaliły od lata do wiosny.
Był jak ta jasna świeca,
która sama się spala,
a innym przyświeca.

Prosimy Cię serdecznie nasz Ojcze Edmundzie
aby Twój przykład modlitwy na ziemi,
promieniował blaskiem na nasze małe serca,
by w nich miłości Bożej zajaśniała iskierka.

ŚPIEW: „Każda dobra dusza”

IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Edmund Bojanowski urodził się w Grabonogu
w małej wiosce na ziemi Wielkopolskiej.
Tam wzrastał i dojrzewał u stóp Maryi w Gostyniu,
która jako „Róża Duchowna” nie zapomniała o swoim synu.

On także Ją darzył swoją czcią ogromną,
nazywał Ją zawsze „Panią swoją”,
a o Matce Boskiej Bolesnej mówił zawsze z rana,
ze jest przez niego szczególnie ukochana.

Codziennie odmawiał „Magnifikat”,
modlitwę Maryi z tajemnicy nawiedzenia.
Dziękował nią za otrzymane łaski,
które były jego udziałem w ciągu całego dnia.


Prosimy Cię bardzo nasz Ojcze Edmundzie,
pomóż nam otworzyć szeroko nasze serca,
byśmy przez gorące umiłowanie Maryi
razem z Nią zostali kiedyś wzięci do nieba.

ŚPIEW: „Kto, by wszystko dał dla dzieci” (ostatnia zwrotka)

V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Edmund Bojanowski nigdy nie zapomniał o Maryi,
zawsze miał w pamięci, co zrobiła dla niego w ciężkiej chwili,
a jego mama pełna wdzięczności,
ofiarowała Jej w darze „Oko Opatrzności”.

Maryja ukoronowana tym wspaniałym darem,
jeszcze bardziej Edmunda łaskami obsypuje,
bo go tu na ziemi bardzo potrzebuje.

Edmund został na opiekuna dzieci szczególnie wybrany,
więc codziennie do kościoła pośpiesza raniutko,
a Jezus i Maryja przemawiają do niego cichutko.
Dodają mu mocy, napełniają łaską,
aby swoje dzieło mógł prowadzić łatwo.
Edmund serdecznym różańcem za wszystko dziękuje,
bo Maryję, swą Matkę naprawdę miłuje.

Prosimy Cię bardzo nasz Ojcze Edmundzie,
byśmy Maryi codziennie do nieba słali nasze róże,
połączone w 200 Zdrowaś, rozpędzające wszelkie burze.

ŚPIEW: „Kto by wszystko dał dla dzieci” (zwrotka I)
s. M. Beata Witkowska