Różaniec

Błogosławiony Edmundzie
Nasz duchowy przewodniku
Usiądź z nami w kościelnym (kaplicznym) klęczniku
Twoje słowa w rozważania różańcowe wplatamy
I Jezusa oraz Maryję wychwalamy.

Pochyl się, o Boże, nad modłami naszymi –
I słowami nieudolnymi
Racz przyjąć nasze serca za tobą stęsknione -
Prośbami napełnione.

Rozważając tajemnice bolesne różańca świętego
Wybacz mi Edmundzie pytanie człowieka młodego
Jak to zrobiłeś, że życie swe w nieustanną
Modlitwę zamieniłeś?
Że duszę tak Bogiem przebóstwiłeś –
Iż życia ciosy cię nie załamały,
A wręcz przeciwnie – do nieba w zasługi ubogacały.

Racz odpowiedzieć na te i inne nie sformułowane pytania
I pomóż po Bożemu realizować życiowe zadania
Racz przyjąć i zanieś przed tron boski
Nasze przedsięwzięcia , troski.

I chwałę mu oddając
Stopniowo się przemieniając
Jak tego nas swym życiem nauczyłeś
Bo świętym człowiekiem byłeś. 

Wstęp:

Maryjo, Matko Różańcowa, przez Twe błogosławione ręce i serce racz przytulić i przyjąć naszą zagubioną młodzież pogrążoną w nałogach: narkomani, pijaństwa, rozwiązłości, zagubioną moralnie, bez pracy i nadziei na lepszą przyszłość, odchodzącą od wiary katolickiej.
„Jeżelić z błotnistych kałów i dzikich zarośli nadwodnych wyrastają tak śnieżnej i czystej białości kwiaty, czemużby i pośród zaniedbanych, a nawet w zepsucie zagrzęzłych (miast) i wiosek naszych nie miały bezpiecznie wykwitać czyste dusze...” (Dz. 8.06.1857)

I. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

JEZUS – „ rzekł do nich: Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. A sam oddalił się (...) upadł na kolana i modlił się tymi słowami: „ Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie”. (Łk 22, 40–43 )

Bł. E. BOJANOWSKI – „stoi przede mną na stoliku krzyż, stoi i biała figura Najświętszej Panny – do nich się ucieknę i w modlitwie będę szukał pociechy”. [ Dz. 13.V.1853 r. ]
„Poszedłem zanieść Bogu w ofierze moje rozbolałe serce. Modliłem się gorąco, ale nie słowami nie myślą, tylko wyprężonem uczuciem całego serca i duszy. Prosiłem Boga najmiłosierniejszego, aby mi dał łaskę wytrwałości i zupełnego zgadzania się z Jego wolą świętą. Na tę intencję przyjąłem dziś podczas Mszy i komunię św. piątkową...” [ Dz. 27.V. 1853 r. ]

II. Biczowanie Pana Jezusa

PIŁAT – „ Nie znalazłem w Nim żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. (...) oto nie popełnił On nic godnego śmierci. Każę Go więc wychłostać i uwolnię ”. ( Łk 23, 14 – 17 )

Bł. E. BOJANOWSKI – „ Jakże Bóg miłosierny, że mię cios ten spotkał w czasie właśnie uroczystości Bożego Ciała, kiedy przez cały tydzień oktawy mogę się modlić i nawiedzać dwa razy na dzień wystawiony Przenajświętszy Sakrament i czerpać zasilenie w smutku, z podnioślejszym duchem wobec widomej tajemnicy ołtarza”. [Dz. 27. V. 1853 r. ]

III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

ŻOŁNIERZE – „ uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. (...) Piłat rzekł do nich: OTO CZŁOWIEK” ( J 19, 1-3; 5-6 )
Bł. E. BOJANOWSKI – „ Jestem dziwnie znękany i zmartwiony głęboko dzisiejszym doświadczeniem złej woli ludzkiej”. [ Dz. 24. I. 1856 r. ]
„ Szczególniej symbol ciernia od niejakiego czasu tkwi mi w myśli (...) Owóż, jak nasze myśli i uczucia wyrażamy przez symbole, tak znów zewnętrzne te znaki wywołują przywiązanie do nich myśli i uczucia”. [ Dz. 13. V. 1853 r. ]

IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa

„Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola, i włożyli na Niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” ( Łk 23, 26 – 27 ).

PAN BÓG – „ chciał tylko ofiary serca od niego, aby mu w nagrodę przysłać krzyż, najcięższy z wszystkich jego życia. Ach, pod tym krzyżem widziałem, jako z omdlenia upadała dusza i jako duch silny, pasując się niejako z wolą Boską, zrywał się, by przełamać przeszkody” ( ks. A. Brzeziński, z mowy pogrzebowej)

V. Śmierć Pana Jezusa na Krzyżu

JEZUS – „ rzekł: Córki Jerozolimskie, nie płaczcie nade Mną: płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! (...) Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym? (...) Gdy przyszli na miejsce, zwane  czaszką , ukrzyżowali tam Jego i złoczyńców”. ( Łk 23, 28 – 29. 31 – 32 ).
Bł. E. BOJANOWSKI – „ Ogrom poniesionej klęski, (...) głęboko mnie zasmucają, ale śród posępnych myśli błyska mi promyk otuchy, że w tem nawiedzeniu może Opatrzność miała nie odgadnione dziś widoki ku przyszłej korzyści” [ Dz. 21. VIII. 1854 r. ]
„Prosiłem Boga Najmiłosierniejszego, aby mi dał łaskę wytrwałości i zupełnego zgadzania się z Jego wolą świętą”. [ Dz. 27. V. 1853 r. ]

Zakończenie:

JEZUS – „ rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój . Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. (J 19, 26 – 28 )

Bł. E. BOJANOWSKI – „ ślicznie mi dzień dzisiejszy przeszedł; (...) byłem dzień cały w kościele. Przy świecy zacząłem nabożeństwo, przy świecy skończyłem” [ Dz. 8 XII 1854 r. ]
„ Dzisiejszy dzień cały do najmilszych w mojem teraźniejszem życiu zapisać winienem, bo przepędziłem go w nabożeństwie z Bogiem i w towarzystwie z ludźmi wedle Boga”
[ Dz. 6 VIII 1854 r. ] 

s. M. Grażyna Zięba